Zamek Ogrodzieniec

poniedziałek, 8 czerwca 2015

    Zbliżają się wakacje, a wraz z nimi dużo wolnego do zagospodarowania czasu. W jedno ze słonecznych dni wybierzcie się na zwiedzanie Ogrodzienieckiego Zamku. Największego i najpiękniejszego na Szlaku Orlich Gniazd.

    Zamek Ogrodzieniec leży we wsi Podzamcze, w gminie Ogrodzieniec, na Górze Janowskiego, która jest najwyższym wzniesieniem Jury Krakowsko – Częstochowskiej.  Góra Janowskiego nazywana jest „Wilczą Szczęką”, ponieważ otoczona jest z trzech stron skałami i posiada  walory obronne.

    Herb Ogrodzieńca przedstawia na zielonym tle trzy białe wieże, na którym jest złoty orzeł. Trzy białe wieże symbolizują zamek Bonerów.




    W XII wieku na Górze Jankowskiego był gród, który składał się z drewnianych chat. W XIII wieku gród został spalony przez Tatarów. Następnie ród Włodków postawił zamek z kamienia. W XVI wieku zamek stał się własnością zamożnego Jana Bonera, który cały majątek zapisał bratankowi Sewerynowi Bonerowi. To on dokonał najwięcej zmian w zamku i przekształcił go w pełną przepychu budowlę, która mogła konkurować z samym Wawelem. Nazywano go nawet „Małym Wawelem”. Niestety w XVII wieku i na początku XVIII wieku najazdy Szwedów doprowadził zamek do ruiny. Kolejny właściciel Stanisław Warszycki dokonał niezbędnych napraw oraz wzniósł mury obronne, a przedzamcze wyposażył w stajnie i wozownię. W XIX wieku zamek opustoszał całkowicie. Dopiero po II Wojnie Światowej rozpoczęto prace zabezpieczające przed całkowitym zniszczeniem. Obecnie zamek ma status trwałej ruiny i jest udostępniony zwiedzającym.






    Do zamku najlepiej wybrać się  samochodem na rodzinną wycieczkę. Ruiny zamku widać już z oddali. W pobliżu  znajdują się liczne parkingi, gdzie za niewielką opłatą można zaparkować auto. Osoby o dobrej kondycji mogą na zamek udać się na rowerze ponieważ istnieją piękne trasy rowerowe (najlepiej dojechać pociągiem do Łaz, a stamtąd rowerem przez Rokitno Szlacheckie). Dla niezmotoryzowanych pozostaje pociąg do stacji w Zawierciu, a następnie autobusem albo busem można dostać się do Podzamcza. Przystanek autobusowy w Zawierciu znajduje się nieopodal dworca.





    Na zamek prowadzi droga wykładana kostką chodnikową, wzdłuż której znajdują się kramy i sklepiki z pamiątkami oraz budki z lodami i innymi przysmakami. Drogą tą dochodzi się aż do bramy zamku. Wejście na teren zamku jest odpłatne, a czas otwarcia zamku uzależniony jest od pory roku.  Zamek zbudowany został z twardego wapienia i dolomitu, dzięki czemu do dzisiaj możemy go podziwiać. Jedna z wież zamku ma aż 6 kondygnacji. A przed zamkiem znajduje się duży dziedziniec. Nagrodą, za wysiłek związany z wdrapaniem się na wieżę, jest niezapomniany widok na okolicę. W zamku można zwiedzić salę tortur, skarbiec oraz wystawę broni. Właściwie co weekend na zamku organizowane są różne imprezy, które przyciągają wielu turystów.

    Obok zamku od kilku lat istnieje Park Miniatur, gdzie można zobaczyć makiety zamków znajdujących się na Szlaku Orlich Gniazd.

    Mówiąc o zamku nie sposób nie wspomnieć o legendach związanych z tym miejscem. 
    Jedna z legend głosi, że na zamku straszy ogromny czarny pies, który ciągnie za sobą długi na trzy metry, brzęczący łańcuch. Pod postacią psa kryje się dawny właściciel zamku – Stanisław Warszycki. Był on człowiekiem bardzo okrutnym. Został porwany przez diabły i powrócił jako czarny pies, żeby strzec swojego majątku. Nazwany został Słowiańskim Drakulą.
    Druga legenda głosi, że w ruinach zamku pojawia się kobieta ubrana w białą, długą suknię, która straszy poszukiwaczy skarbów. Jest to Olimpia Boner  córka - byłego właściciela zamku – Stanisława Bonera. Kiedy ojciec zabronił jej poślubić chłopaka, którego kochała, wyskoczyła z wieży i zabiła się. Od tamtej pory straszy.
    Tych i innych legend można wysłuchać w Domu Strachów i Legend, który położony jest na terenie Parku – Ogrodzieniec.

    Z uwagi na swą niezwykłość, klimat oraz dobrze zachowane ruiny, zamek kilka razy był plenerem filmów. W 1973 r. zamek w Ogrodzieńcu był wykorzystany w serialu „ Janosik”. W 1980 r. na zamku nakręcono film „ Rycerz” Lecha Majewskiego, a 2001 r. powstał tu film „Zemsta” Andrzeja Wajdy. Dobudowane wówczas do zamku dekoracje, usunięto dopiero po kilku latach.

    Po zwiedzeniu zamku zachęcam do odwiedzenia Ruin Prochowni w Ogrodzieńcu. Fabryka Prochu Strzeleckiego powstała w Ogrodzieńcu w XVIII wieku i znajduje się na trasie Podzamcze - Krępa. Proch z fabryki przewożono do kopalni na terenie Dąbrowy Górniczej i Sosnowca. Na początku XX wieku wysadzono komin fabryki. Od tej pory fabryka uległa dalszemu niszczeniu. Obecnie pozostały tylko ruiny, ale i tak warto się tu wybrać. Ja zazwyczaj, będąc u babci w Ogrodzieńcu, odwiedzam to miejsce na rowerze.

Ruiny prochowni
Kamień graniczny na prochowni sprzed 108 lat
    Wszystkim życzę niesamowitych wrażeń, które na długo pozostaną w pamięci i będą kusić, żeby ponownie odwiedzić Ogrodzieniecki Zamek. Ja jestem na zamku co roku i nigdy się nie nudzę.  W ostatni piątek znowu odwiedziłam zamek. Może to przypadek, a może jednak magia tego miejsca. Przekonajcie się sami.

                                                                                 Alicja

1 komentarz:

  1. Szanowna Pani Alicjo,
    nazywam się Kamil Wiśniewski. Jestem początkującym programistą. Mam zamiar wydać swoją pierwszą mobilną aplikację na smartfony z systemem Windows 8/8.1/10. Będzie ona dotyczyć najpiękniejszych zamków w Polsce. Postanowiłem zamieścić w niej kilka zdjęć. Natknąłem się w internecie na fotografię należącą do Pani. Czy mogę wykorzystać zdjęcie które znalazłem pod tym adresem: http://2.bp.blogspot.com/-wYmKUYi5U-A/VXXj7Cs3O3I/AAAAAAAAA6I/csj34HGnvZA/s1600/zamek_zima.jpg ? W aplikacji będzie umieszczona informacja o autorze i źródle zdjęcia.

    Z poważaniem,
    Kamil Wiśniewski

    OdpowiedzUsuń

 
FREE BLOG TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS