Zakręcony eksperyment

środa, 17 czerwca 2015



Jakub
  Dostałem zadanie. Miałem wcielić się w rolę eksperymentatora. Najpierw poczytałem o żyroskopie w internecie. Potem okazało się, że mam w domu dwie ciekawe książki, w których są rozdziały o tajemnicach ruchu wirowego.  Przeczytałem, że żyroskop to bąk symetryczny, szybko obracająca się bryła. Właściwości żyroskopowe mają obracające się ciała niebieskie, pociski artyleryjskie, wirniki turbin okrętowych. Żyroskop jest też elementem urządzeń i przyrządów używanych do automatycznego sterowania ruchem samolotów czy rakiet .
  Nadszedł czas na eksperymenty. Mój dziadek ma książkę o Adamie Słodowym. Postanowiliśmy wykorzystać jego pomysły. Najpierw sprawdziliśmy wirujące koło od roweru. Kiedy mocno wiruje, trudno spowodować, by skręcało w prawo lub lewo. Potem wzięliśmy drewniany talerz (nie chciałem spowodować strat w kuchni babci:)). Wprowadziliśmy go w ruch wirowy na kiju od szczotki. Nie spadał. To oznacza, że na wirujące przedmioty musi działać jakaś siła.
  Następnie dziadziuś dał mi krążek drewna. Wbiliśmy w środek taki patyk i gwoździe. Rozpędziłem bączka i obracał się, działał:) Potem obróciliśmy go tak, że krążek był u góry. Dziadziuś wpędził go w ruch za pomocą wiertarki. Bączek nie spadał, nie przewracał się. Zrobiliśmy jeszcze bączki z pasty do butów i małego kijka i pudełka od kremu. Świetnie bawiliśmy się:) Odkryliśmy jeszcze, że kiedy do pudełeczek dosypaliśmy kaszy, bączek dłużej działał.
  Wczoraj szukałem jeszcze informacji o moim wynalazku. Wiecie, że takie koło wprowadzone w szybki ruch wirowy działa jak żyroskop, który potrzebny jest pilotom? Dzięki niemu określają położenie samolotu, to taki sztuczny horyzont. Oglądałem takie urządzenie na YouTube. Określa ono, czy samolot się wznosi, czy obniża.
Będę Wam pisał o moich kolejnych eksperymentach:)

1 komentarz:

  1. Twój wpis na blogu został dołączony do szkolnego sprawozdania dot. bączków.

    OdpowiedzUsuń

 
FREE BLOG TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS