Szkoła Wiktora

piątek, 27 lutego 2015

Moja szkoła.

Chodzę do szkoły PSP5 w Sosnowcu.
Która znajduje się na ulicy Dziewiczej.
Ta moja szkoła jest prostokątna i nie zbyt duża.
Z zewnątrz wygląda tak jak różne figury, różnych kolorów.
W środku są duże klasy, na drugim piętrze jest aula nic wyjątkowego, wyjątkowi są tylko nauczyciele.
Którzy w bardzo fajny sposób prowadzą z nami lekcje.
Oprócz lekcji uczestniczymy w różnych np: kółko modelarskie, plastyczne, fotograficzne i kulinarne.
Jednym minusem jest mała sala gimnastyczna.
Ale może to lepiej bo wszyscy jeździmy na hale sportową i basen.
Jak na tak małą szkołę jest ona dobrze wyposażona mamy sale komputerowe, tablice interaktywne i wiele innych rzeczy do nauki

i zabawy.  


Moja szkoła za sto lat

Myślę, że moja szkoła za sto lat będzie większa, będzie miała boisko, basen a także korty tenisowe. Będzie to cudo architektury. Dojdą też nowi nauczyciele i nowi uczniowie, będą stosowane nowe metody nauczania. Dostaniemy nowe sprzęty np: komputery i więcej tablic interaktywnych. Będziemy nosić do szkoły tablety i komputery zamiast książek. Nauczyciele będą organizować nam różne wyjazdy zagraniczne do wielu państw, aby je bliżej poznać. Zamiast zielonych szkół będą organizowane wycieczki samolotem i helikopterem oraz balonem. W każdej klasie będzie pokój zabaw i doświadczeń różne studia i laboratorium. Dla naj zdolniejszych uczniów będą organizowane zajęcia w kosmosie. Dla tych którzy lubią sport -największa atrakcja „kosmiczne mecze piłki nożnej” (nie ma grawitacji). Super zabawa!!. Zajęcia będą odbywały się w formie hologramu. Zmienią się też tablice nie będzie trzeba nic pisać wystarczy coś powiedzieć, a tablica to sama zapisze. Każdy uczeń będzie miał swojego własnego robota, który będzie wszystko za niego nosił. Na holach będą relaksacyjne fotele z masażem i muzyką. Dostaniemy zegarki z GPS i internetem. W piwnicy będzie ogromne ZOO, na samej górze będzie wielkie kino. Po prostu XXII wiek.


Szkoła z książki „Mikołajka”

Szkoła Mikołajka to bardzo duży budynek, z ogromnymi klasami.
Za nią jest podwórko z dwoma drzewami, które rosną naprzeciwko siebie. Jest brzydka cała szara, zbudowana z dużych cegieł.
W klasach są małe ławki w których siedzi dwóch uczniów. Nauczyciele siedzą przy starym rozlatującym się biurku .Za którego rozdają kary uczniom (stanie w kącie i przepisywanie zdań).
W klasie Mikołajka  byli sami chłopcy jedyną dziewczyną była pani nauczycielka. Ogólnie słaba atmosfera. Szkolne atrakcje to - zimą rzucanie się śnieżkami, latem łapanie żab. PORAŻKA!!! Taka szkoła mi się nie podoba. Nie miałbym ochoty i chęci do niej chodzić.
Dziękuję.
 Poszukam sobie coś lepszego.
Mój wybór/ Moja decyzja.
Co będę się rozpisywał. Zobaczcie sami:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
FREE BLOG TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS