Moja szkoła.
Chodzę do
szkoły PSP5 w Sosnowcu.
Która
znajduje się na ulicy Dziewiczej.
Ta moja
szkoła jest prostokątna i nie zbyt duża.
Z zewnątrz
wygląda tak jak różne figury, różnych kolorów.
W środku są
duże klasy, na drugim piętrze jest aula nic wyjątkowego, wyjątkowi są tylko
nauczyciele.
Którzy w
bardzo fajny sposób prowadzą z nami lekcje.
Oprócz
lekcji uczestniczymy w różnych np: kółko modelarskie,
plastyczne, fotograficzne i kulinarne.
Jednym
minusem jest mała sala gimnastyczna.
Ale może to
lepiej bo wszyscy jeździmy na hale sportową i basen.
Jak na tak
małą szkołę jest ona dobrze wyposażona mamy sale komputerowe, tablice interaktywne i wiele innych rzeczy do nauki
i zabawy.
Moja szkoła za sto lat
Myślę, że
moja szkoła za sto lat będzie większa, będzie
miała boisko, basen a także korty tenisowe. Będzie to cudo
architektury. Dojdą też nowi nauczyciele i nowi uczniowie, będą
stosowane nowe metody nauczania. Dostaniemy nowe sprzęty np: komputery i więcej
tablic interaktywnych. Będziemy nosić do szkoły tablety i komputery zamiast
książek. Nauczyciele będą organizować nam różne wyjazdy zagraniczne do wielu państw,
aby je bliżej poznać. Zamiast zielonych szkół będą organizowane wycieczki
samolotem i helikopterem oraz balonem. W każdej klasie będzie pokój zabaw i
doświadczeń różne studia i laboratorium. Dla naj zdolniejszych uczniów będą
organizowane zajęcia w kosmosie. Dla tych którzy lubią sport -największa
atrakcja „kosmiczne mecze piłki nożnej” (nie ma grawitacji). Super zabawa!!.
Zajęcia będą odbywały się w formie hologramu.
Zmienią się też tablice nie będzie trzeba nic pisać wystarczy coś powiedzieć, a
tablica to sama zapisze. Każdy uczeń będzie miał swojego
własnego robota, który będzie wszystko za niego nosił. Na holach będą
relaksacyjne fotele z masażem i muzyką. Dostaniemy zegarki z GPS i internetem.
W piwnicy będzie ogromne ZOO, na samej górze będzie wielkie kino. Po prostu
XXII wiek.
Szkoła z książki „Mikołajka”
Szkoła
Mikołajka to bardzo duży budynek, z ogromnymi klasami.
Za nią jest podwórko z dwoma drzewami, które rosną naprzeciwko siebie.
Jest brzydka cała szara, zbudowana z dużych
cegieł.
W klasach są
małe ławki w których siedzi dwóch uczniów. Nauczyciele siedzą przy starym
rozlatującym się biurku .Za którego rozdają kary uczniom (stanie w kącie i
przepisywanie zdań).
W klasie
Mikołajka byli sami chłopcy jedyną
dziewczyną była pani nauczycielka. Ogólnie słaba atmosfera. Szkolne atrakcje to
- zimą rzucanie się śnieżkami, latem łapanie żab. PORAŻKA!!! Taka szkoła mi się
nie podoba. Nie miałbym ochoty i chęci do niej chodzić.
Dziękuję.
Poszukam sobie coś lepszego.
Mój
wybór/ Moja decyzja.
Co będę się
rozpisywał. Zobaczcie sami:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz