Moim wynalazkiem jest PSOBOT. Ma on zastąpić żywe zwierzę (psa). Jest on zaprojektowany dla ludzi, którzy mają alergię na zwierzęta, dla ludzi leniwych ale także i tych zapracowanych oraz dla niepełnosprawnych, ponieważ wielu ludzi lubi psy a nie może ich mieć z różnych powodów. PSOBOT ma sztuczną sierść więc nie uczula, nie wymaga wyprowadzania na spacery, karmi się go dziesięcioma śrubkami dziennie i jedną 0,5l miską oleju na tydzień.
Największą trudność w pracy nad projektem sprawiło mi samo wymyślenie wynalazku, który pomógłby ludziom oraz zaprezentowanie mojego projektu przed klasą, ponieważ jestem nieśmiała i denerwuję się przy wystąpieniach przed innymi osobami i gdy wiem, że Pani Nauczycielka ocenia mnie i mogę dostać złą ocenę.
Najbardziej zaskoczyło mnie pytanie, jakie psobot wydaje dźwięki, gdyż wydawało mi się oczywiste, że jak sama nazwa wskazuje, psobot jest odwzorowaniem psa więc szczeka.
Projektantom start up'ów radzę, aby najpierw rozejrzeli się dookoła i stwierdzili, co pomogłoby im w życiu codziennym oraz porozmawiali z innymi, czy potrzebowaliby naszego wynalazku.
Asia
7 lat temu
Współczesna sztuczna inteligencja sięga do poziomu małego pieska (szczeniaczka). Możliwe jest stworzenie tej maszyny i jej sprzedaż. Już są nawet dostępne podobne roboty.
OdpowiedzUsuń