Jakiś czas temu otrzymaliśmy na języku polskim bardzo ciekawe zadanie. Mieliśmy stać się wynalazcami. Długo zastanawiałem się, co zaprojektować. Nie chciałem być naśladowcą, powtarzać pomysłów innych. Zależało mi także, by mój wynalazek był użyteczny.
Wymyśliłem robota – tragarza, który pomagałby ludziom (zwłaszcza chorym i starszym) w noszeniu ciężkich rzeczy. Mój wynalazek przyda się właściwie każdemu na przykład w wiosenne czy letnie dni, gdy Polacy urządzają grilla (robot ma uchwyt na kubek i niezniszczalną rękę do ciepłych temperatur, nawet lawa jej nie stopi). Robot ma także specjalną lukę bagażową, która ma pojemność 100 litrów, dzięki temu można zabrać więcej rzeczy na wakacje. Ma też specjalne odrzutowe buty, by szybciej się przemieszczać. Robot ma router, dzięki czemu można wszędzie korzystać z Internetu. Ma też wmontowane radio, można zaprogramować swoją ulubioną muzykę.
Projektowanie wynalazku sprawiło mi dużo radości. Miałem wiele pomysłów. Największą trudność sprawiło mi podjęcie decyzji, który z nich wybrać i opisać.
Moje rady dla start-upowcòw:
1. Nie powtarzaj pomysłów innych. Potrafisz sam wymyślić coś ciekawego!
2. Uwierz w siebie.
3. Bądź staranny i cierpliwie pracuj.
3. Nie poddawaj się.
4. Miej odwagę promować swój projekt.
Cieszę się, że mieliśmy okazję prezentować nasze projekty. Komentarze koleżanek i kolegów nie zaskoczyły mnie, bo byłem dobrze przygotowany i przewidziałem większość pytań.
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz