Najtrudniejsza dla mnie była wypowiedź o Fredzie, ponieważ przez stres skracam zdania. Jednak udaje mi się mówić, bo o nim zapominam.
Najłatwiejsze było odpowiadanie na pytania, ponieważ wiedziałem co mam powiedzieć.
Zapytałem Harrego, dlaczego nie boi się mówić Voldemort, a on powiedział że pokonał go w walce.
Chciałem zapytać Hagrida dlaczego jest pobity, ponieważ zdziwiło mnie to.
Gdybym był Fredem nie rzucałbym się na Malfoya, dlatego że wiem że on lubi dręczyć innych i uspokoiłbym Harrego, ponieważ wtedy nie stracilibyśmy miótł.
Mateusz
(Harry) Według mnie Twoje wystąpienie było dobre. Niestety, nie zachowywałeś się tak radośnie jak książkowy Fred. Może to z powodu stresu. Dobrze odpowiadałeś na pytania. Kostium był Ci niepotrzebny, gdyż byłeś już ubrany w czerwony sweterek, tak jak Fred. Widocznie, tekst miałeś przygotowany. Nauczyłeś się go, co wnioskuje po tym, że miałeś pod pachą zeszyt (najprawdopodobniej z tekstem), ale ani razu go nie otworzyłeś. BRAWO!
OdpowiedzUsuń"co zrobiłem, razem z przyjaźnią" - hmmm...? Poćwicz stawianie przecinków, nie zjadaj słów. W punkcie 5. należało wymienić dwie osoby.
OdpowiedzUsuń