Weronika to ja.

sobota, 11 października 2014

Mam na imię Weronika, ale cała rodzina mówi na mnie Nika. Bardzo lubię zwierzęta. Mam dwa zwierzaki: Kashi – sukę rasy Akita Inu 
i szczura hodowlanego – Kropka.
 Moim marzeniem jest mieć konia, który byłby jednocześnie uroczy i grzeczny, w przeciwieństwie do mojego ulubionego konia – Kamisa, na którym jeżdżę w stadninie koni. Jazda konna jest moją pasją. 
Na każdy trening ubieram toczek – kask chroniący głowę, kamizelkę – gdybym spadła podczas galopu i skakania przez przeszkody, bacik, żeby poganiać konia, i rękawiczki. Do jazdy potrzebne jest też siodło, czaprak, gąbka, ogłowie z wędzidłem oraz popręg.
Interesuje mnie także Aikido. Mam 8 kyu. Na treningi chodzę dwa razy w tygodniu. Ćwiczymy w specjalnych kimonach przewiązanych kolorowymi pasami - w zależności od stopnia zaawansowania. 
Chodzę też na plastykę, robię rysunki abstrakcyjne, modele z kartonów, ze styropianu i  maluję martwą naturę.

Już piąty rok, raz na miesiąc w sobotę, chodzę na Uniwersytet Śląski Dzieci. Jestem w grupie o nazwie Młodzi Naukowcy. Tak jak prawdziwi studenci mamy wykłady i seminaria. Po każdych zajęciach dostajemy karty zaliczeniowe, które wpinamy do indeksu.

1 komentarz:

 
FREE BLOG TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS