Czerwony smok i Simba.

niedziela, 8 listopada 2015



Witam Was. 
Jestem smokiem o trzech skrzydÅ‚ach, którego wszyscy nazywajÄ… OstrozÄ…b. Moje skrzydÅ‚a sÄ… olbrzymie, tak dÅ‚ugie, że nawet sam nie wiem jak bardzo. Może cztery metry !?-  muszÄ™ kiedyÅ› zapytać  o to mamÄ™. Oprócz tych skrzydeÅ‚ mam też strasznie dÅ‚ugi ogon, na  koÅ„cu którego znajduje siÄ™ wielka ostra piÅ‚a. Nie wiem do czego ona sÅ‚uży, nigdy jej nie używaÅ‚em. Moje cztery, oczywiÅ›cie także dÅ‚ugie nogi,  majÄ… na koÅ„cu lÅ›niÄ…ce jak diamenty pazury (lÅ›niÄ… tak bardzo dlatego, że zawsze dokÅ‚adnie je myjÄ™). Czubek mojej gÅ‚owy jest półkolisty, a reszta gÅ‚owy jest owalna. Mam także bÅ‚yszczÄ…ce żółte oczy. MyÅ›lÄ™, że jak na smoka jestem bardzo przystojny! Aha, i dodam jeszcze, że jestem caÅ‚y czerwony. LubiÄ™ ten kolor, dodaje mi energii.  Nie dość, że jestem przystojny, to jeszcze mam magicznÄ… moc – mogÄ™ przemieniać siÄ™ w każde zwierzÄ™, jakie sobie potrafiÄ™ wyobrazić. Ta cecha byÅ‚a bardzo pomocna  kiedy byÅ‚em maÅ‚ym dzieckiem, bo dziÄ™ki niej mogÅ‚em bawić siÄ™ ze wszystkimi zwierzÄ™tami z BaÅ›nioboru, przyjmujÄ…c ich postać. ByÅ‚o to zabawne, gdyż nikt mnie nie rozpoznawaÅ‚.
Mieszkam w dużej grocie w BaÅ›nioborze wraz z moimi rodzicami. Grota jest obszerna, przytulna i bardzo wygodna. LubiÄ™ spÄ™dzać tam czas, ale jeszcze bardziej lubiÄ™ wÄ™drować po BaÅ›nioborze i okolicy. 
Dziś opowiem Wam pewną historię, która zdarzyła się rok temu, gdy miałem dziewięć lat. Miała ona miejsce dokładnie w moje urodziny.
Tego dnia obudziÅ‚em siÄ™ wczeÅ›nie rano i poszedÅ‚em przywitać siÄ™ z rodzicami. Zanim jednak doszedÅ‚em do kuchni, spotkaÅ‚em w przedpokoju maÅ‚ego lwa o imieniu Simba. Simba byÅ‚ moim przyjacielem, mieszkaÅ‚ w miejscu, które nazywaÅ‚o siÄ™ Lwia SkaÅ‚a, ale nigdy go tam nie odwiedzaÅ‚em, gdyż mieszkaÅ„cy Lwiej SkaÅ‚y nienawidzili smoków.  Simba, jako prezent urodzinowy,  zaproponowaÅ‚ mi wycieczkÄ™, ale  poprosiÅ‚ żebym zmieniÅ‚ siÄ™ w jakieÅ› mniejsze zwierzÄ™, na przykÅ‚ad ptaka, który potrafi szybko latać. Bez zastanowienia przemieniÅ‚em siÄ™ w papugÄ™ z czerwonym dziobem (bo , jak pamiÄ™tacie, bardzo lubiÄ™ ten kolor) i poszedÅ‚em za SimbÄ….  

                                                                                  
Lwia SkaÅ‚a przeraziÅ‚a mnie, ponieważ byÅ‚o tam strasznie ciemno i zimno. W dodatku, w ciemnoÅ›ciach można byÅ‚o dostrzec zÅ‚owrogo lÅ›niÄ…ce, czerwone oczy. W pewnej chwili z jakiejÅ› jaskini wyÅ‚oniÅ‚ siÄ™ straszliwy lew. ZadrżaÅ‚em z przerażenia, ale okazaÅ‚o siÄ™, że to wujek Simby. 

   
                                                                          
NastÄ™pnie wraz z SimbÄ… zwiedzaliÅ›my jego krainÄ™-LwiÄ… SkaÅ‚Ä™. 

                                                                                     
Po zwiedzeniu Lwiej SkaÅ‚y postanowiÅ‚em przybrać wÅ‚asnÄ… postać i zabrać SimbÄ™ do mojego domu. Kiedy dotarliÅ›my do BaÅ›nioboru wÅ‚aÅ›nie trwaÅ‚y przygotowania do mojego urodzinowego przyjÄ™cia. WszÄ™dzie byÅ‚o jasno, kolorowo i przyjemnie, inaczej niż w Lwiej Skale. Przed moim domem rodzice rozstawili kolorowe namioty, w których znajdowaÅ‚y siÄ™ stoliki peÅ‚ne sÅ‚odyczy , owoców i innych przysmaków. Na głównym stole staÅ‚ ogromny tort z figurkÄ… czerwonego smoka. WyglÄ…daÅ‚ smakowicie. WszÄ™dzie byÅ‚y rozwieszone kolorowe balony - byÅ‚o piÄ™knie. PomyÅ›laÅ‚em :’’Jakim jestem szczęściarzem, że mieszkam w radosnym BaÅ›nioborze”.

1 komentarz:

  1. Czasem zbyt często powtarzasz to samo słowo - stosuj synonimy. Coś ci zjadło kilka przecinków. Błędy interpunkcyjne w komiksach. +1 za opis przeżyć wewnętrznych.

    OdpowiedzUsuń

 
FREE BLOG TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS